Co spakować jesienią w góry?

Jesień w górach to szczególny czas: chłodniejsze dni sprzyjające aktywności fizycznej, złote widoki szczytów idealne na odpoczynek po upalnym lecie i szczycie sezonu urlopowego. To również okres, kiedy trekking może nas najbardziej zaskoczyć – dobre warunki będące naszym sprzymierzeńcem mogą w mgnieniu oka zmienić się o 180 stopni. Musimy więc być na to gotowi i odpowiednio przygotować swój plecak na wyprawę. Co warto zabrać ze sobą, by umilić drogę na szlaku? Oto lista 7 przedmiotów „must have” w górach o złotej porze roku.

Spis treści:

Czołówki są obowiązkowe w górach jesienią, ponieważ szybciej zapada zmrok, a one dostarczą nam światła

Latarka czołowa – konieczność jesienią w górach

Czołówka to dla mnie obowiązkowy element wyposażenia górskiego, bez względu na porę roku. Jesienią najczęściej się przydaje, ze względu na szybko zapadający zmrok. Po lecie łatwo zapomnieć, że dni stają się coraz krótsze i skupiając się, by zobaczyć jak najwięcej można minąć odpowiednią godzinę na zejście ze szlaków.

Nawet jeśli mamy wszystko porządnie zaplanowane, może zdarzyć się po drodze coś, na co wpływu nie mamy, a co wydłuży stanowczo czas zejścia. Dlatego warto mieć źródło światła z naładowanymi bateriami, które uratuje nas przed zmierzchem, a dodatkowo pozostawi wolne ręce. Polecam modele, które są wodoodporne, sprawdzą się podczas deszczu, a także w innych okolicznościach obcowania z przyrodą, jak na przykład na spływach kajakowych czy na campingu.

Termos – na ogrzanie w górach

Jesienią i zimą warto zaopatrzyć się w ciepłą herbatę z miodem i cytryną, która rozgrzeje nas podczas postoju. Na rynku możemy wybierać spośród wielu modeli o różnej pojemności, kształcie, a także sposobie użytkowania. Zwróćmy uwagę na to, by wybrać termos wysokiej jakości, który długo utrzymuje ciepło i jest lekki. Butelki termiczne sprawdzą się, gdy szybko chcemy się napić, a z kolei klasyczne termosy z kubkiem, gdy zamierzamy się dzielić.

Pamiętajcie, że już podczas przygotowania herbaty lub kawy, możecie wydłużyć czas cieszenia się z gorącego płynu hartując pojemnik. Wystarczy wlać do niego wrzątek, zamknąć i pozostawić na kilka minut.

Chłodna jesień w górach – ogrzewacze uratują zmarzluchów

Pomówmy teraz o małym drobiazgu, który już nie raz sprawdził się podczas trekkingu i nie tylko. Chodzi o ogrzewacze! Można wybierać między modelami jednorazowymi, które w wyniku reakcji z powietrzem rozpoczynają swoje działanie lub modelami wielokrotnego użytku, które po zakończeniu działania należy wygotować, aby przywrócić do stanu pierwotnego. Przedmiot ten nie zajmuje praktycznie wcale miejsca w plecaku, a zdecydowanie pomoże ogrzać przemarznięte dłonie lub stopy. Na jesienne wahanie pogody jak znalazł!

Kominiarka ochroni przed wiatrem w górach

Chociaż kominiarkę uważa się za domenę narciarzy, warto zabrać ją również w góry – okrywa szyję i kark, skutecznie chroniąc przed zimnem i wiatrem. Ten wariant odzieży docenią szczególnie zmarzluchy, które boleśniej mogą zderzyć się z przejściem otulającej letniej aury w jesienną nieprzewidywalną i częstującej chłodem. Kominiarka gwarantuje zakrycie nie tylko czubka głowy, ale również twarz, nie utrudniając jednocześnie oddychania.

Koniecznie w góry jesienią weź ze sobą termos, ogrzewacze i ciepłe ubrania, ponieważ zmiana temperatury może być bardzo gwałtowna

Czapka i rękawiczki – must have jesienią w górach

Jesienna garderoba powinna zawierać w sobie cienką czapkę oraz rękawiczki. Te niewielkie elementy ubioru mogą okazać się bardzo przydatne w wyższych partiach gór, gdzie spotkamy się z obniżeniem temperatury i często także z nieprzyjemnym wiatrem. Nierzadko zdarza się tak, że trasę u podnóża rozpoczynamy w t-shircie, a na szczycie jesteśmy opatuleni niczym bałwanek we wszystko, co znajdziemy w plecaku. I jak to najczęściej bywa, nie zapominamy o kurtce czy polarze, ale naszej uwadze uciekają właśnie czapka i rękawiczki – a to na dłoniach i głowie najbardziej odczujemy niesprzyjające podmuchy.

Kije trekkingowe – uratują jesienne wyprawy

Kije trekkingowe to coraz bardziej popularny element wyposażenia górskich turystów. Docenili oni możliwość wsparcia i stabilizacji pleców w przypadku ciężkiego plecaka. Przydadzą się one także podczas bardziej śliskich podejść i pomogą zachować równowagę i utrzymać odpowiednią postawę. Dzięki nim, mając problemy zdrowotne nie musimy definitywnie rezygnować z ukochanych gór, a jedynie wspomóc się tym świetnym rozwiązaniem i cieszyć się nieprzerwanie z widoków. Pamiętajmy o prawidłowym dopasowaniu długości kijków, tak by nie były one zbyt krótkie.

Bielizna termoaktywna jesienią w górach zapewni komfort termiczny

Jesień w górach tylko w bieliźnie termoaktywnej

Jesienna pogoda potrafi płatać figle, wahania temperatur i warunków atmosferycznych są na porządku dziennym, dlatego spakujmy do ekwipunku komplet bielizny termicznej. Nie zajmuje wiele miejsca w plecaku, a zdecydowanie zadba o nasz komfort cieplny na szlaku. Idealny zestaw dobierzmy po pierwsze, pod względem swoich preferencji, a także spodziewanych warunków. Jeśli jesteśmy zmarzluchami – sprawdzi się antybakteryjna i miła w dotyku wełna merino. Dla standardowego użytkowania i ruchu wystarczy komplet z nylonem i elastanem, które będą szybko odprowadzać wilgoć i idealnie dopasują się do ciała. Pamiętajmy, by dobrze wybrać rozmiar bielizny – musi być ona dla nas jak druga skóra – nie może być luźna, ale nie może także boleśnie opinać.

Jesień w górach to wspaniały czas na wyprawy i zresetowanie się z dala od zgiełku miasta.
Planując trekking, musimy dobrze zastanowić się nad wyposażeniem tak, by nic nas nie zaskoczyło i nie zmusiło do zmiany planów w wyniku nieodpowiedniego przygotowania. Teraz wiecie już, co warto ze sobą zabrać, by być bezpiecznym na szlaku i cieszyć się górami. Powodzenia w zdobywaniu szczytów w jesiennym klimacie!

Martyna Matelska – rudy szaleniec, który nie usiedzi w miejscu dłużej niż 20 minut. Na hasło wycieczka pakuje plecak w 30 sekund. Łowca tanich lotów, pasjonatka fotografii, górski wędrowca, urbexowy zdobywca.