Góry zimą – jak się przygotować z marką Helly Hansen

Rafał Król to podróżnik i eksplorator, który od ponad 30 lat podróżuje w różne zakątki globu. Realizuje różne wyprawy, zarówno wysokogórskie, jak i ekspedycje polarne. Jest również ambasodorem marki Helly Hansen, która słynie z odzieży technicznej. Dzisiaj chcemy poznać jego rady, jak przygotować się na wyjście w góry lub w teren.

Redakcja Martes Sport: Czy mógłbyś opowiedzieć dlaczego marka Helly Hansen jest bliska Pana sercu?

Rafał Król: Cześć, to jest bardzo konkretne pytanie na początek. Jest kilka powodów. Przede wszystkim lubię marki, które mają tradycję. Bo jeżeli firma istnieje 5 lat, to nie wiadomo co o niej myśleć. Gdy istnieje 50 lat to wiadomo, że ma już przynajmniej dwa pokolenia klientów, którzy są zadowoleni i wracają po produkty. Marce z tradycją można ufać, bo to nie tylko marketing, ale i powracający i zadowoleni ludzie. Helly Hansen ma ponad 150 lat tradycji i opatentowane technologie które uratowały życie tysiącom ludzi. Kolejny powód – lubię nordycką funkcjonalność, minimalizm i prostotę. Odzież tej marki jest wygodna, prosta w noszeniu i lubi się ją od pierwszego założenia. Ostatni powód – Helly Hansen jest jedną z zaledwie kilku marek na świecie, która nie szyje z tego co jest na rynku tylko tworzy od podstaw wszystkie warstwy odzieży. Mają swoje własne materiały i technologie na bieliznę termoaktywną, na warstwę pośrednią i na zewnętrzne membrany. Inne firmy kupują komponenty i montują z tych samych rzeczy swoje ubrania. Trochę to przypomina montowanie samochodów różnych marek na tych samych podzespołach. Helly Hansen tworzy wszystkie warstwy sam tak, aby razem działały lepiej i aby wszystkie warstwy ze sobą współgrały.

Wyjście w góry wymaga odpowiedniego przygotowania głównie od strony odzieży

Jakie cechy odzieży Helly Hansen są kluczowe w górach, w terenie zwłaszcza zimą?

Rafał: Zawsze najważniejsza jest bielizna termoaktywna. Jeżeli jej nie mamy lub mamy taką, która działa kiepsko, to cały system odzieży jest zaburzony. Źle dobrana bielizna termo nie zapewni nam poczucia ciepła i nie wyrzuci daleko od ciała całego potu i wilgoci do innych warstw. Wtedy nie ma znaczenia czy mamy na sobie drogą kurtkę membranową czy tylko sztormiak albo foliowe poncho. Warto dodać że Helly Hansen jest mistrzem świata w produkcji bielizny termoaktywnej. Ta firma w 1970 roku wymyśliła jako pierwsza na świecie syntetyczną bieliznę sportową.

Jak więc przygotować się do trekkingu zimowego z marką Helly Hansen? Jakie jest polecane przez Ciebie must have?

Rafał: Nie wyobrażam sobie wyjścia w teren bez bielizny termoaktywnej, a marka Helly Hansen oferuje cudowną bieliznę do zimowych aktywności z serii LIFA MERINO. Jest taką dwuwarstwową kanapką. Od wewnątrz super szybko schnąca Lifa, a od wewnątrz ciepła wełna Merino. To super rozwiązanie na pierwszą warstwę na zimę. Jako warstwę pośrednią polecam albo podstawową bluzę fleece (odpowiednik polaru) lub też bluzę z zaawansowaną ocieplinę LIFALOFT. Na zewnątrz najlepiej ubrać kurtkę membranową z kapturem. Świetnie sprawdzi się laminat 3 warstwowy, czyli kurtka która nie ma podszewki. Bardzo fajna jest seria VERGLAS. Spodnie wystarczą elastyczne i softshellowe – polecam moje ukochane VANDRE TUR PANTS. Czapka, skarpety, rękawice – co się komu podoba. W bardzo ciężkich zimowych warunkach warto mieć kurtkę puchową na postoje. To nie musi być nic bardzo grubego np. choćby nasz model VERGLAS HOODED DOWN JACKET. W rozmiarze L waży tylko 420 gram

Kurtki marki Helly Hansen, które dobrze sprawdzą się w zimowych warunkach
Męska kurtka VERGLAS 3L SHELL JACKET Helly Hansen oraz damska kurtka W VERGLAS 3L SHELL JACKET Helly Hansen

Jakie wyzwania mogą się pojawić podczas zimowego trekkingu?

Rafał: Tak naprawdę zimowy trekking to wymagająca sprawa. Podczas wiatru możemy odmrozić palce, nos i uszy, dlatego czapka, kurtka z kapturem i ciepłe, nieprzepuszczające wiatru rękawice są bardzo ważne. Za ciepło odpowiada bielizna termoaktywna i warstwa pośrednia lub zewnętrzna kurtka puchowa. Bez ciepłej bielizny i warstwy termicznej możemy zmarznąć a następnie się mocno wychłodzić i dostać hipotermii, a w rezultacie nawet umrzeć. Należy też pamiętać że przy intensywnym wysiłku, gdy się pocimy to tracimy sole mineralne i mikroelementy. Trzeba je uzupełniać, ale najlepiej po wysiłku przed snem. Jeżeli tego nie zrobimy będziemy mieć skurcze mięśni i coraz szybciej będziemy się męczyć.

Czy są jakieś wyprawy/momenty, które zapadły Ci w pamięć?

Rafał: Dla mnie to dziesiątki sytuacji z różnych wypraw. Opowiadanie o nich zajęłoby bardzo dużo czasu. Ostatnio przypomniałem sobie, gdy podczas marszu przez lądolód Grenlandii musiałem wraz z moim przyjacielem Norberetem Pokorskim pokonywać na lodowcu rzeki. Przechodziliśmy je po pas w lodowatej wodzie która płynęła po lodowcu. Po takich przeprawach ubrania zamarzały na nas na kość i był spory problem żeby je zdejmować po rozbiciu namiotów. Po nocy w śpiworze trzeba było kruszyć lód i zakładać to wszystko na siebie i iść dalej.

Przed wyjściem w góry należy dokładnie zaplanować trasę i zabrać ze sobą kogoś zaufanego

Co chciałby Pan powiedzieć osobom zaczynającym przygodę z górami, outdoorem?

Rafał: Kilka różnych rzeczy. Przede wszystkim: nie chodźcie w góry sami. W razie wypadku czy urazu to bardzo niebezpieczne. Jak skręcicie sobie nogę na szlaku, gdzie nikogo nie spotkacie i nie ma zasięgu to naprawdę będziecie w dużych tarapatach. Kolejna sprawa – nie wydawajcie dużych pieniędzy na sprzęt, jeżeli nie sprawdzicie że to coś dla was i czy wam się podoba. Lepiej coś pożyczyć od znajomych (plecak, matę do spania itd.), niż robić duże wydatki. Nie planujcie też na początek zbyt trudnych, morderczych tras. Lepiej coś krótszego i mniej wyczerpującego fizycznie, za to w ładnych okolicznościach przyrody. Dowolny park narodowy w Polsce to będzie fajny pomysł. Oczywiście poza najtrudniejszymi szlakami w Tatrach. Orla Perć czy Rysy to nie jest dobry pomysł dla początkujących. I jeszcze coś. Róbcie notatki z waszych wyjazdów. Spisujcie co wam się sprawdziło a z czego nie jesteście zadowoleni. To pozwoli bardziej świadomie dobrać sprzęt, tak, abyście byli z niego zadowoleni i by mógł posłużyć wam wiele lat.  

Dziękuję za rozmowę.

Rafał: To ja bardzo dziękuję za ciekawe pytania. Zachęcam do odwiedzenia mojej witryny expeditions.pl oraz profilu na Facebooku, gdzie znajdziecie wiele przydatnych informacji o podróżowaniu i sprzęcie.